Pogoda – to ostatnimi czasy ulubiony temat nie tylko u wędkarzy. Wielu z nas chciało by już rozpocząć zimowe żniwa, ale lodu brak. Inni ani myślą wychodzić zimą z domu, ale im też tęskno do wędkowania. Poza oglądaniem zdjęć ryb złowionych w minionym sezonie, można poświęcić ten czas na przejrzenie sprzętu. Warto dokupić brakujące akcesoria wędkarskie, by cały zestaw był gotów do użytku. Poniżej kilka porad, które będą pomocne.
Akcesoria wędkarskie - jak o nie dbać?
- Jak poznać jakość żyłki? Żyłka dobrej jakości po odwinięciu ze szpuli powinna wykazywać niewielką „pamięć”, czyli być w miarę prosta, a nie w kształcie paraboli
- Aby nawinąć nową żyłkę na szpulę bez jej uszkodzenia, przewlekam ją najpierw przez przelotkę przy kołowrotku, a potem zawiązuję na szpuli. Następnie szpulkę z żyłką wrzucam do wiadra z wodą i dopiero teraz nawijam ją na kołowrotek.
- Ostrość haczyka poznajemy po tym, że przesuwając jego ostrze po powierzchni paznokcia, bez dociskania wbija się ono w niego. Nie ostry haczyk będzie się ślizgał po paznokciu. W przypadku małych haczyków ostrość poznajemy po tym, że haczyk z łatwością przebija przynętę, nie uszkadzając jej przy tym.
- Dobry kołowrotek posiada kilka sprawdzalnych namacalnie cech. Po pierwsze, kiedy wykonamy obrót korbką i puścimy ją swobodnie, wprawiona w ruch powinna kręcić się sama dość długo. Po drugie hamulec daje się płynnie regulować. Po trzecie kołowrotek jest dobrze wyważony, to znaczy przymocowany do wędki nie odchyla się na bok. Po czwarte Kabłąk otwiera się i zamyka płynnie. Po piąte blokada wstecznego obrotu szpuli działa płynnie. Po szóste, kiedy potrząśniemy kołowrotkiem nic w nim nie „lata”. Po siódme, im więcej w kołowrotku części plastykowych tym szybciej się zużyje i tym łatwiej go uszkodzić.
- Żeby zarzucić zestaw zawsze na tę samą odległość zapina się żyłkę na klips na szpuli. Może to jednak powodować uszkodzenie żyłki. Alternatywnym sposobem jest naciąganie kawałka dętki, który uniemożliwi zsuwanie się nadmiernej ilości żyłki, nie uszkadzając jej przy tym.
- Żeby zatopić żyłkę łowiąc na spławik smarujemy ją płynem do naczyń, a 30 cm od spławika w kierunku wędki zaciskamy niewielką śrucinę, która zatopi żyłkę.
- Żeby zapobiec zakleszczaniu się elementów wędziska należy smarować łączenia woskiem.
- Aby nowe, srebrzyste ciężarki gruntowe nie odstraszały ryb i dobrze maskowały się na dnie, obklejam je piaskiem/ziemią/żwirem z łowiska.
Akcesoria wędkarskie - wiedza to podstawa
- Jeżeli łowisz na ciężko i używasz rurek antysplątaniowych, sprawdź w płytkiej wodzie jak prezentuje się Twój zestaw. Plastikowe rurki pływają, przez co mogą odstraszyć ryby swą „nienaturalnością”. Lepiej zastosować rurki używane przez karpiarzy, które dobrze przylegają do dna i mają maskujące kolory.
- Aby w trakcie długiego holu nie skręcała się żyłka, zamiast regulować hamulec kołowrotka lepiej jest włączyć wsteczny bieg szpuli i korbką oddawać rybie żyłkę w razie potrzeby.
- Aby uniknąć splątania zestawu przy zarzucaniu, przed jego wpadnięciem do wody, należy go zatrzymać poprzez dociśnięcie palca wskazującego do szpuli kołowrotka.
- Po kilkudziesięciu sekundach od zarzuceniu zestawu z koszyczkiem, należy go podciągnąć o kilkadziesiąt centymetrów, aby wypadła z niego cała zanęta.
- Aby nie zniszczyć żyłki zaciskaniem dużych śrucin, nawleka się na żyłkę rureczki igelitowe i na nie zaciska śrut.
- Najmocniejsze agrafki, to te wykonane z jednego kawałka drutu, a ich zapinanie ma kształt litery „U” a nie „L”