Wędkowanie nocą to przygoda. Mrok pobudza wyobraźnię, w nocnej ciszy każdy dźwięk budzi lęk. Nie wiadomo co czai się za czarną zasłoną. Mimo, że nocka jest męcząca, to jednak ciągle na nią jeżdżę, bo szansa na dużą rybę jest często większa niż w dzień. Ryby są bardziej śmiałe.
Wędkowanie nocą
Aby nocne wędkowanie było udane, należy się do niego dobrze przygotować: - Posmaruj się środkiem na komary – będą na Tobie siadały, ale nie ugryzą. Pomocny może być też kapelusz z siateczką. - Nie pal ogniska, nie używaj mocnych latarek, nie świeć na wodę i nie hałasuj – to płoszy ryby i jest jedna z głównych przyczyn wędkarskich, nocnych porażek. - Poukładaj cały sprzęt tak, żebyś w nocy, zaspany nie musiał niczego długo szukać. Zwłaszcza podbierak powinien być obok wędek. - Chroń jedzenie przed gryzoniami i robakami np. zamykając je we wiaderku. - Załóż żyłkę na klips i obierz widoczny nawet w nocy punkt na przeciwległym brzegu, w który będziesz celował, aby zarzucać zawsze w to samo miejsce. - Miej przygotowane zapasowe przypony. - Używaj najmniejszych świetlików (do spławika), a nawet oklejaj je czarną taśmą by został tylko centymetr świetlika – ich zbyt mocne światło płoszy ryby.
- Nie przerzucaj zestawu jeśli nie musisz – każdy rzut stwarza ryzyko splatania, niecelności i spłoszenia ryb. - Nęć grubo za dnia by nie hałasować w nocy. - Najlepsza jest latarka na czoło, dzięki której mamy wolne ręce – miej ją zawsze przy sobie, żeby nie szukać po ciemku, gdy weźmie ryba.
- Jeżeli łowisz na ciężko, nie ustawiaj sygnalizatora zbyt głośno – w nocy jest cicho i nawet delikatny pisk Cię obudzi.
- Łowienie nocą na spławik jest magiczne, ale wygodniej jest łowić na ciężko z zestawem samozacinającym – nie trzeba martwić się o zacięcie, oczy się nie męczą i można wyspać się między braniami (dlatego zabieram karimatę i śpiwór oraz poduszkę). - Przed nadejściem mroku należy przemyśleć strategię holu – gdzie ryba będzie chciała uciec, a gdzie można jej pozwolić się wyszaleć - Gatunki, które dobrze biorą nocą to: leszcze, karpie, sumy, sandacze, węgorze. - Wbrew pozorom najlepsze do wędkowania są chłodne noce – komary nie są wtedy aktywne. - Najgorsze są noce w czasie pełni – woda jest wtedy prześwietlona i ryby nie są aż tak aktywne (chyba, że jest pochmurno). - Należy unikać wybierania się na stanowiska, gdzie są drzewa, które mogą przeszkadzać w w zarzucaniu, oraz stanowiska ze stromymi brzegami, gdzie nie trudno wpaść do wody.
Rafał Pokusiński